JuLiett
.truskawkowy chupa - chups.
Dołączył: 12 Lut 2009 |
Posty: 61 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: Kobieta |
|
 |
Wysłany: Sob 20:15, 14 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Jak w temacie. ;] Tylko to nie mają być jakieś historie z dzieciństwa, tylko z obecnego czasu.
Dzisiaj na przykład siedziałam z koleżanką u niej w domu i miałyśmy iść do galerii na zakupy. Natalka jeszcze nie wiedziała, czy może iść, bo w teorii miała szlaban.
Ja: Nana, idź spytać, czy możesz.
Nan: Nie, ty idź spytać.
Ja: Ale to twoi rodzice.
Nan: Ale to ty masz z nimi lepszy kontakt.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
JuLiett
.truskawkowy chupa - chups.
Dołączył: 12 Lut 2009 |
Posty: 61 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: Kobieta |
|
 |
Wysłany: Sob 10:35, 14 Mar 2009 |
|
 |
|
 |
 |
eeej. juliett mówić, że to nie być wcale śmieszne. xD
pat, ja do ciebie z dobrym sercem, okładam się książką po głowie, a ty tak mi się odwdzięczasz?! wychodowałam gada na własnej piersi. xDD
i lepiej opowiedz, jak to było z twoim facetem od biologii. xd
|
Post został pochwalony 0 razy
|