Forum www.dogewa.fora.pl Strona Główna


www.dogewa.fora.pl
Zawód Wiedźma - I na stos paskudnika.
Odpowiedz do tematu
Domowe obowiązki.
JuLiett
.truskawkowy chupa - chups.


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta


Jakie, ile, dzielone z rodzeństwem? Czego wymagają rodzice, opiekunowie, dziadkowie, z którymi się mieszka?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
. biały wilk.


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dogewa.
Płeć: Kobieta

O ludzie to mama zawsze mi zostawia na ladzie w kuchni kartkę ;/ Przeważnie jest umyj naczynia, bo nie zdążyłam. Pościel łóżka, bo też czasu nie miałam. Możesz zrobić pranie, poodkurzać, sprzątnąć w łazience etc. i wyczesz wreszcie psy bo się lenią.
Normalnie tragedia, a na kartce brata no posprzątaj u siebie w pokoju. Szok ;/ I na koniec kocham was mama. :wywraca oczami:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madlenita



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Uuuu..... Ja w końcu mieszkam sama, ale muszę się liczyć z inspekcjami cioć. Niezapowiedzianymi, więc muszę być w pogotowiu...
Czyli co nabałaganię to muszę sprzątnąć. Ale zazwyczaj robię to raz na tydzień, dwa. Kiedy skńczą mi się wszystkie talerze a na dywanie widać śmieci gołym okiem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Strzyga



Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

A nowa cywilizacja w zlewie/pod łóżkiem wynajdzie koło... Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Angie
. wampirzyca .


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

O.o Jane współczuję. Ja to w zasadzie obowiązków nie mam xD Moja mama kooooocha sprzątać i w zasadzie wszystko robi za mnie xDD No chyba, że jak jestem w domu u taty to muszę pościelić łóżko, sprzątnąć pokój etc. a więc... luz i blacha big smille


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JuLiett
.truskawkowy chupa - chups.


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Ja mam dwójkę rodzeństwa w moim wieku i trójkę młodszego, ale oczywiście teraz, jak mamy nie ma, Julcia musi robić wszystko. Gotuję, piekę, myję okna, łazienki, piorę, trzepię dywany, piorę dywany, ścieram podłogi. Ale nie cierpię robić zakupów, no. Nienawidzę taskać siat. xD Dziś przytachałam dwa napoje po 1,5 l, 2 kg ziemniaków, 1 kg pomidorów, 1 kg ogórków i wielkiego arbuza. Nie wliczając oczywiście chleba, wędlin itd. A to wszystko przy wzroście 163 centymetry i wadze 48 kilogramów xD.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Angie
. wampirzyca .


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Ej not o na strongmenkę idź JuLiett Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JuLiett
.truskawkowy chupa - chups.


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Hahaha. xD Jasne. Julia Weronika Pudzian R. Ale ja to cudem dowlokłam, ja zawsze... A mój bliźniak ma prawie dwa metry i jest dość napakowany , ale na zakupy nie pójdzie. ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madlenita



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Strzyga napisał:
A nowa cywilizacja w zlewie/pod łóżkiem wynajdzie koło... Mr. Green

Albo spamowódź....



Pogoń bliźniaka!!!!!
Nie może się tak wałkonić!!!

Ja też dźwigam zakupy (rekord 12 kg...), ale nie mam kogo zagnać do pomocy, więc to inna sytuacja...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pat.



Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocławsko.
Płeć: Kobieta

Madlenita, słońce, łatwo ci mówić, skoro nie znasz Borysa. Takiemu to się gwałtem zagrozi, a on i tak nic nie zrobi. Ale uwierz na słowo, że cały czas próbuje się go zaciągnąć. Wczoraj został obłożony torbą z kocim żarciem po łbie. *śmiech wariata*. Ale Juliettka to jest biedna. Złapała jakiegoś paskudnego wirusa, a dzisiaj był na podwórku mróz, ale i tak zamiast do lekarza została wysłana na drugi koniec miasta na zakupy, żeby po drodze zaciągnąć psa do weterynarza.

Ja ogólnie w domu mało robię i przyznaję się bez bicia. Nie lubię sprzątać, o. Ale za to trzy razy w tygodniu ja robię kolację, a co wieczór ja i brat zmywamy naczynia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Domowe obowiązki.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu